piątek, 7 marca 2014

Laura się tłumaczy...

Hej...
Dzisiaj post, bo czuję się odpowiedzialna za przeprosiny. 
Jutro nie pojawi się rozdział 18. No chyba, że Marta go napisze, ale to naprawdę, tylko jeśli znajdzie czas i chęci.
Może późnym wieczorem ukazać się imagin, jeśli nie pojawi się rozdział.
Przepraszam.
Po prostu straciłam serce do pisania.
Będę pisała dalej i będzie kontynuacja bloga, ale muszę się pozbierać, bo powiedzmy, że... dostałam kosza i obecnie leczę złamane serce.
Nie będę się z tego tłumaczyć, powiem Wam tylko, że ledwo co żyję, przepraszam za wszystko.
Do napisania.
~L

3 komentarze:

  1. Rozumiem i inni napewno też zrozumoeja

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham i żałuje, więc co cię trapi... Nie będę naciskać, lecz popłacze z tobą TT^TT

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie dzisiaj roździał
    ??

    OdpowiedzUsuń